Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
17-09-2018

15 września br. w Lubaniu odbyła się konferencja dotycząca wychowania młodego pokolenia oraz kwestii umocnienia rodzin.

Rodzina bywa definiowana jako najważniejsza, podstawowa grupa społeczna, na której opiera się całe społeczeństwo. Trudno się z tym nie zgodzić. Zwłaszcza jeśli spojrzymy na rodzinę, jako magazyn tradycji, wartości czy też przynależności narodowej. To w niej kształtuje się kręgosłup moralny obywateli budujących państwo. Na mszy świętej poprzedzającej konferencję Ksiądz Proboszcz Jan Bryja podkreślał, że silna rodzina to silny naród. Zaznaczał, że współcześnie rodzina poddawana jest działaniu wielu zagrożeń, a powinniśmy pamiętać, jak istotną rolę pełni w państwie. Ojciec - ojcowizna - ojczyzna, to kluczowe słowa o głębokiej relacji. Jan Paweł II w książce „Pamięć i tożsamość” pisał, że „Ojczyzna - łączy się z pojęciem i rzeczywistością ojca. Ojczyzna to jest poniekąd ojcowizna, czyli zasób dóbr, które otrzymaliśmy w dziedzictwie po ojcach. To znaczące, że wielokrotnie mówi się też: „ojczyzna – matka”.

Po mszy świętej zainteresowani tematyką konferencji spotkali się w sali konferencyjnej w Galerii Łużyckiej. Tam uczestników spotkania powitali przedstawiciele władz samorządowych i Koła Stowarzyszenia Rodzin Katolickich z Lubania oraz Duszpasterz Rodzin. Prowadzenia konferencji podjęła się rzeczniczka informacji Stowarzyszenia Rodzin Katolickich Diecezji Legnickiej – Dominika Warmuz. Wykłady rozpoczęło wystąpienie Księdza Proboszcza Jana Bryi na temat powołania, autorytetów i wzorców. Następnie Burmistrz Miasta Lubań Arkadiusz Słowiński przedstawił informację o wsparciu rodzin w Lubaniu i roli samorządu we wzmacnianiu funkcji wychowawczej domu i szkoły (treść wypowiedzi burmistrza poniżej). W dalszej kolejności zgromadzeni mogli wysłuchać wykładu diecezjalnego Duszpasterza Rodzin ks. dr. Mariusza Habiniaka pt. „Towarzyszenie wolnym związkom w przyjmowaniu wymagań Ewangelii” oraz wykładu siostry Katarzyny Nowickiej ze Zgromadzenia Sióstr św. Marii Magdaleny od Pokuty w Lubaniu: „Z doświadczeń pracy z młodzieżą w Ognisku Wychowawczym dla Dziewcząt im. Świętej Jadwigi Śląskiej – „Poznać serce Dziecka.” Konferencję zakończyła rozmowa o roli i miejscu rodzin oraz szkoły w wychowaniu ku wartościom i postawom pro-obywatelskim. Po podsumowaniu konferencji przez Stanisławę Repę zgromadzeni zwiedzili Muzeum Regionalne w Lubaniu i zobaczyli panoramę Lubania z Wieży Brackiej.

Konferencja została zorganizowana z okazji VIII Tygodnia Wychowania oraz przygotowania do V Kongresu Rodzin Diecezji Legnickiej pod honorowym patronatem Biskupa Legnickiego prof. dr. hab. Zbigniewa Kiernikowskiego.

(ŁCR)

Informacja o wsparciu rodzin w Lubaniu i roli samorządu we wzmacnianiu funkcji wychowawczej domu i szkoły.

O wspieraniu rodzin mówi się wiele w ogólnopolskich mediach, są ogólnopolskie programy, są ogólnopolskie problemy i debaty. Zaprezentowanie, jak 20-tysięczne miasto powiatowe na Dolnym Śląsku wspiera rodziny jest moim zdaniem doskonałym głosem uzupełniającym. To możliwość spojrzenia na problem z innej perspektywy. W slangu fotograficznym jest takie powiedzenie „perspektywa żabia” oznaczające kadrowanie z poziomu gruntu. Chciałbym właśnie trzymać się gruntu, ziemi, bo przyziemność to nie znaczy banalność. Tak we współczesnym wydaniu wygląda praca organiczna u podstaw.

Aby przygotować dzisiejsze wystąpienie, przewertować trzeba było sporo zestawień, tabel, wykresów i sprawozdań. Oczywiście, gdybym, opowiadając o wsparciu rodziny, rzucał tylko liczbami i koncentrował się tylko na opisywaniu wydatków, pokazałbym, że temat wspierania rodziny jest mi jako gospodarzowi miasta obojętny, traktuję go zimno i ilościowo, że sprawnie zorganizowaliśmy tu system wdrażania standardów stworzonych odgórnie - i to tyle. Trochę liczb przedstawię, ale będzie też sporo wprowadzenia i opowieści, bo temat ten to jest dla nas samorządowców priorytet.

Jest taka historia rodem ze współczesnych teorii zarządzania, o tym, jak największa huta aluminium w USA polepszyła swoje działanie, produktywność, wyniki dzięki strategii pomysłowego człowieka, Paula O’Neilla. Wymyślił on, by zamiast gmerać w tabelkach i naciskać ludzi, by produkowali więcej, sto procent energii skierować w zajmowanie się tylko i wyłącznie bezpieczeństwem pracy. Ludzie się zaangażowali, współpracowali przy tworzeniu zmian, i jak się później okazało, te cele, ważne z punktu widzenia produkcji i sprzedaży, zostały także osiągnięte. Pokazuje to, że czasem, żeby osiągnąć spektakularne efekty, trzeba zacząć od całkiem innych rzeczy niż nam się zdaje, rzeczy uważanych za drobne lub nie należące do tego porządku a za to najważniejszych dla ludzi. Analizując ostatnie 8 lat pracy miasta Lubań i jego instytucji, uważam, że myśmy właśnie zaczęli od tej rzeczy najmniejszej, od rodziny. I właściwie dzięki temu efektywnie realizujemy te większe zmiany i rozwojowe założenia.
W największym skrócie wsparcie rodzin przez nasz samorząd polega po pierwsze na realizacji zadań własnych gminy miejskiej Lubań z zakresu pomocy społecznej i dostosowywaniu do naszej sytuacji instrumentów pomocy. Po drugie wspieramy rodziny przez organizację opieki nad dziećmi. Po trzecie na stworzeniu spójnej polityki działania miejskich instytucji i ich partnerów. Stworzyliśmy i realizujemy Strategię Rozwiązywania Problemów Społecznych są też ważne dla nas lokalne programy, w tym profilaktyka uzależnień, która jest szczególnie istotna. Działaniem rzadko wspominanym przy okazji samorządowych sprawozdań, a bardzo ważnym z punktu widzenia rodzin jest także odpowiednie kształtowanie przestrzeni miejskiej i jest to właśnie ostatnie z zagadnień, które przedstawię.

Pierwszym punktem zatem jest realizacja zadań własnych gminy miejskiej Lubań z zakresu pomocy społecznej. Damy mu pierwszeństwo choćby z powodu znacznej sumy wydatków ponoszonych na ten cel. Nie ma wątpliwości, że musimy dbać o sytuację ludzi słabszych, jest mi przykro, gdy ludzie nie rozumieją powodów humanitarnych, dla których się to robi. Zawsze wtedy też pozostaje argumentacja taka, że społeczności opłaca się, by ludzie się w trudnych sytuacjach nie staczali, by mieli szansę wyjść z dołków, by mieli jakąś szansę odbicia się, jeśli mają trudniej. Od lat najczęstsze powody korzystania z pomocy społecznej to ubóstwo, niepełnosprawność, bezrobocie, długotrwała lub ciężka choroba. Nawet jeśli klientom Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej się nie wiedzie, nawet jeśli są słabsi duchem, to pomoc dla nich wciąż jest bardziej opłacalna niż redukowanie szkód, jakie mogliby wyrządzić nam wszystkim, pozostawieni sami sobie. I tak, przykładowo, na zadania z zakresu pomocy społecznej miasto Lubań wydało w roku 2017 20 mln złotych, z czego 15 mln z dotacji na zadani zlecone i ponad 5 mln ze środków własnych.

Lwia część pieniędzy na zadania zlecone przeznaczana jest na dwa rodzaje świadczeń: świadczenia wychowawcze - jest to 8,5 mln zł oraz na świadczenia rodzinne i alimentacyjne - 6,4 mln. Są także inne wydatki, ale zamykają się wszystkie razem w niecałym milionie złotych.
Jeśli chodzi o zadania własne gminy, to jest nim między innymi utrzymanie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej, by środki były wypłacane prawidłowo, na czas osobom, które realnie ich potrzebują. Poza tym tu właśnie możemy dostosować stosowane przez nas narzędzia pomocy. Najwięcej wydajemy na pobyt mieszkańców, którzy tego potrzebują w Domach Pomocy Społecznej (niemal 900 tys. zł), ważne pozycje w budżecie to także zasiłki stałe (wraz ze składkami 668 tys.), dodatki mieszkaniowe (ponad 430 tys. zł), zasiłki, pomoc w naturze i składki (370 tys.), posiłki (290 tys), kwoty około 100 tys. złotych przeznaczane są także na rodziny zastępcze, utrzymanie asystentów rodziny, usługi opiekuńcze oraz pomoc materialną dla uczniów.

Za tymi liczbami mamy fakty, rodziny, których byt został w jakiś sposób polepszony. Tysiące rodzin których budżety podratowały różnego rodzaju zasiłki. 418 osób, które nie były głodne, bo wydano im blisko 50 tys. posiłków. 245 rodzin, którym bezpośrednio pomagali pracownicy socjalni, 116 osób w trudnej sytuacji, z którymi zawarto kontrakt socjalny, 500 osób, których sytuacja socjalno-bytowa została poddana diagnozie środowiskowej, by sprawdzić, czy aby na pewno nie trzeba im pomóc. Oznacza to również, że 30 rodzinom, mających w sumie 61 dzieci, pomagali asystenci rodziny. A za 615 dłużników alimentacyjnych płacono pieniądze na utrzymanie ich dzieci (odzyskano od nich ułamek poniesionej kwoty, nawet nie 15%).
Nie są to wszystkie działania podejmowane przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Lubaniu. Instytucja umożliwia dostęp do bezpłatnego poradnictwa specjalistycznego, w szczególności prawnego i tu 46 osobom udzielono porad prawnych. Działała także wypożyczalnia sprzętu rehabilitacyjnego, swoje działania prowadził także zespół interdyscyplinarny ds. przeciwdziałania przemocy w rodzinie. Warte podkreślenia moim zdaniem jest także to, że Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej nie jest instytucją zamykającą się na ludzi i skupioną tylko na realizowaniu procedur. Kierownictwo i pracownicy jednostki są bardzo zaangażowani we współtworzenie życia społecznego i kulturalnego miasta, realizują dwie własne imprezy – wigilię pod chmurką i Mikołajki oraz bardzo aktywnie włączają się do pracy przy innych przedsięwzięciach ze sportowego i kulturalnego kalendarza. Ponadto w latach ubiegłych, MOPS realizował projekty z finansowaniem zewnętrznym, w głównej mierze skupione na aktywizacji zawodowej osób w najtrudniejszej sytuacji życiowej. A w roku 2014 był instytucją wiodącą Programu Rewitalizacji Śródmieścia Miasta Lubań, którego efekty trwałe do dziś funkcjonują w życiu społecznym miasta.

Ośrodki Pomocy Społecznej są podstawowymi jednostkami, gdy mówi się o wspieraniu rodziny na poziomie samorządowym. Jak widać, są to bardzo ważne zadania, umożliwiające nam funkcjonowanie w oparciu o zasady solidarności społecznej i pomoc ludziom potrzebującym. Niemniej ważne jest jednak dla nas to, co można uznać za profilaktykę. Zależy nam na tym, by szeroko wspierać także tych, którzy nie są w nagłej potrzebie, także tych, których sytuacja nie jest tak trudna. Jedną z podstawowych form pomocy jest zorganizowanie rozsądnego systemu opieki nad dziećmi. Tu chciałbym podać przykład funkcjonowanie dwóch instytucji, specyficznych dla Lubania i wyróżniających miasto – Żłobka Miejskiego i Ośrodka Wsparcia Dziennego.

Otwarty w 2014 roku Żłobek Miejski jest przykładem wsparcia rodzin w Lubaniu i roli samorządu we wzmacnianiu funkcji wychowawczej domu i szkoły. Dysponuje on 50 miejscami w dwóch grupach – pierwszej od 5 do 18 miesiąca życia i drugiej, od 18 miesiąca do 3 roku życia. Opieka nad dzieckiem w żłobku do kompleksowe działanie mające na celu wspieranie rodziny w podejmowaniu pracy a, co za tym idzie poprawę jakości życia tych rodzin. Żłobek szybko uzyskał wielkie zaufanie rodziców, ma ciepłą atmosferę, wspaniałą kadrę i wesołe a zarazem mądre zajęcia. Wykonuje się tam też czynności, związane z profilaktyczną opieką pielęgniarską. W roku 2019 planowane jest zwiększenie usług opiekuńczych, a tym samym umożliwienie następnym rodzicom powrotu na rynek pracy po przerwie aktywności zawodowej.
W ramach struktur miejskich w Lubaniu zgodnie z ustawą o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej działa także Ośrodek Wsparcia Dziennego. Jest to żywe, kolorowe, chętnie odwiedzane przez dzieci i dorosłych miejsce o dużym potencjale integracyjnym, z dostępem do specjalistów. Placówka realizuje głównie zadania gminy w zakresie wspierania rodziny poprzez przeciwdziałanie marginalizacji i degradacji społecznej, pomocy w integracji, pomocy w opiece i wychowaniu dziecka. Ośrodek realizuje zadania w ramach Działu Wsparcia Dziecka i Rodziny w zakresie zapewnienia dziecku opieki i wychowania, pomocy w nauce, organizowania czasu wolnego, zabawy i zajęć sportowych, rozwoju zainteresowań przejawiających się w formie opiekuńczej i specjalistycznej. Ośrodek organizuje również niezwykle bogate i zróżnicowane zajęcia podczas wakacji i ferii zimowych. W tym miejscu także możliwe jest w ciągu roku nieodpłatne korzystanie z pomocy psychologicznej w formie konsultacji, porad, rozmów, psychoedukacji, spotkań terapeutycznych. Jednocześnie OWD prowadzi na bardzo szeroką skalę działania skierowane do lubańskim seniorów, projekty edukacyjne i szkoleniowe (w tym od 2014 roku Akademię Seniora), wspiera inicjatywy z dziedziny sztuki, a od 2018 roku prowadzi Uniwersytet Trzeciego Wieku. Dzięki temu możliwe są działania, których celem jest przekaz międzypokoleniowy.

Mówiąc o lubańskich instytucjach zawsze podkreślam ich aktywną rolę w tworzeniu życia kulturalnego i społecznego miasta. Normą jest w Lubaniu, że instytucje wspierają się nawzajem, kto pracuje w działce społecznej, ten bez problemu wspiera kulturę i sport i na odwrót, bo wszyscy rozumieją, że są to naczynia połączone, że są to tożsame cele. Po prostu przez lata współpracy udało nam się stworzyć nie sieć instytucji, ale też wspierający się zespół liderów, mający zrozumienie dla swoich potrzeb. Tak dobra współpraca zainicjowana została między innymi licznymi programami realizowanymi z udziałem środków zewnętrznych i może przede wszystkim zrealizowanym w roku 2014 Programem Rewitalizacji Społecznej Śródmieścia Miasta Lubań. Zaangażował on rekordową na ówczesne czasy a normalną dla nas dziś liczbę współorganizatorów. O jego efektach trwałych jeszcze opowiem, ale teraz chciałbym się skupić najpierw na momencie, w którym postanowiliśmy się poważniej w tym zespole przyjrzeć naszym działaniom i wnikliwiej zastanowić.

Był to rok 2016, przygotowywaliśmy się do stworzenia Strategii Rozwiązywania Problemów Społecznych. Po paru naradach i analizie danych postanowiliśmy zlecić profesjonalne badanie, sprawdzające, czy aby na pewno wszystko o naszych mieszkańcach wiemy, mające potwierdzić lub nie słuszność naszych intuicji. Sprawdziliśmy między innymi adekwatność pomocy społecznej, obecność zagrożeń w środowisku szkolnym, kwestię bezpieczeństwa w mieście, warunki aktywności kulturalnej, sportowej i społecznej mieszkańców oraz sytuację i potrzeby grupy umykającej oficjalnym statystykom, czyli osób pracujących, ale uzyskujących niskie dochody. Część naszych hipotez się potwierdziła, ale też było trochę zaskoczeń. Kierując się wnioskami z programu mogliśmy zadziałać prewencyjnie. Większą uwagę zwrócić na problem bezpieczeństwa w szkołach i współpracę z rodzicami, zapewnić dostęp do nieodpłatnego wsparcia specjalistycznego. Badanie pokazało też, jak wielką potrzebą jest profilaktyka uzależnień, aktywizacja ludzi do uczestnictwa w jakichkolwiek formach życia wspólnotowego, zachęcanie do interesowania się życiem miasta. Na podstawie diagnozy powstała Strategia Rozwiązywania Problemów Społecznych, realizujemy ją podobnie jak inne, ważne dla nas lokalne programy, takie jak Miejski Program Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych, Program Wspierania Rodziny, Miejski Program Przeciwdziałania Przemocy w Rodzinie oraz Ochrony Ofiar Przemocy. Jest to takie sformalizowanie trendów, do których naturalnie dążymy, ale też pewne zobowiązania, jakie na siebie bierzemy. Teraz nie może się nam nagle kiedyś „odechcieć”, jesteśmy zobowiązani do dalszej współpracy, do dalszych wysiłków, by lubanianie mieli szerszy dostęp do kultury, by mogli się uczyć zaangażowania społecznego i realizować własne pomysły, by mieli gdzie włączać się w tak ważną dla zdrowia aktywność sportową, by znajdowali pomoc, gdy czyha pułapka uzależnienia.
Jeśli chodzi o uzależnienia, kolejną rzeczą wyróżniającą nasz samorząd jest stworzenie i prowadzenie Punktu Konsultacyjnego dla Osób i Rodzin z Problemem Uzależnienia oraz Przeciwdziałania Przemocy. Został on utworzony w tym roku, ponieważ praktyka pokazywała jasno, że w trudnej sytuacji życiowej, gdy problemy się krzyżują i nawarstwiają, nie sposób po pierwsze biegać po kilku różnych punktach, każdy do innego problemu, tu narkomania, tam alkoholizm, a przemoc jeszcze gdzie indziej. A po drugie nie można wtedy czekać, aż jakaś okresowo niedziałająca, uzależniona od projektów forma pomocy będzie lub nie będzie uruchomiona. Zakres działalności Punktu obejmuje przede wszystkim: udzielanie porad i konsultacji indywidualnych, w tym porad prawnych, informowanie o specjalistycznych ośrodkach leczenia osób uzależnionych i współuzależnionych oraz pomoc w ustaleniu terminu rozpoczęcia terapii, udzielanie wsparcia po zakończeniu terapii, udzielanie pomocy terapeutycznej i psychologicznej osobom w kryzysie emocjonalnym, rozpoznawanie zjawiska przemocy i udzielanie pomocy i wsparcia osobom doznającym przemocy oraz będącymi jej świadkami. Stałe dyżury konsultanta, terapeuty, radcy prawnego i psychologa prowadzone w jednym miejscu zapewniają dostępność, szybkość i adekwatność pomocy. Z całą odpowiedzialnością można stwierdzić, że od początku działania punkt uratował już wiele lubańskich rodzin.

Każdy, kto angażował się w inicjatywy społeczne, podobnie jak każdy, kto miał bliższą styczność z problemem uzależnienia, przemocy czy innych dysfunkcji w rodzinie potwierdzi, że bardzo ważna jest profilaktyka. Rozumiemy to nie tylko jako uświadomienie, dostarczenie wiedzy, uruchomienie procedury wczesnego alarmowania i reagowania. Rozumiemy to także jako umożliwienie funkcjonowania w społeczności i w mniejszych wspólnotach, realizowanie i rozwijanie zainteresowań i pasji oraz czynienie dobra innym ludziom. Dlatego wielką misją samorządu jest wspieranie oddolnych inicjatyw obywatelskich grup pasjonatów, artystów i społeczników. Z jednej strony samorząd działa, by tworzyć infrastrukturę sprzyjającą realizowaniu inicjatyw przez te grupy. Dzięki dotacji miasta organizacje z terenu miasta i powiatu mogą uzyskać wszelką pomoc merytoryczną i organizacyjną w prowadzonym przez Stowarzyszenie P-ZFST POGRANICZE Lokalnym Inkubatorze NGO. Działa on w trybie ciągłym, służąc sprzętem, pomieszczeniami i doradztwem, a nadto organizuje szkolenia i konsultacje z ekspertami oraz dba o promocję imprez organizowanych przez lubańskie NGO. Większość działających w Lubaniu organizacji współpracuje stale z co najmniej jedną z miejskich instytucji, korzystając nieodpłatnie z lokali, sprzętu, wiedzy fachowej, pomocy organizacyjno-logistycznej. Był to proces wieloetapowy, w którym niebagatelną rolę odegrała organizowana od 5 lat impreza integrująca lokalne środowisko pozarządowe i samorząd poprzez działanie. Dzień Aktywnej Rodziny – DAR to festyn rekreacyjny dla rodzin współorganizowany z około 20 organizacjami pozarządowymi. Główny cel imprezy to promocja postawy aktywnej i integracja społeczności lokalnej. Podczas DAR-u prezentowana jest oferta lubańskich organizacji pozarządowych (w aktywnej, zabawowej formie). Jest to propozycja twórczego sposobu spędzania czasu dla rodzin. Zarazem impreza stanowi przestrzeń promocji aktywności społecznej i integracji środowiska pozarządowego oraz miejskich instytucji społecznych, kulturalnych i sportowych. Dzięki szerszej współpracy z lokalną organizacją parasolową - Stowarzyszeniem P-ZFST POGRANICZE miasto może nie tylko rozwijać tę imprezę, ale również efektywnie wspierać realizowane dla młodzieży i dla seniorów projekty, sprzyjające aktywności społecznej obu grup oraz wymianie pokoleniowej.

Szczególną rolę odgrywa w tym procesie również Miejski Dom Kultury w Lubaniu, wspierający lokalnych artystów. Wśród nich znajdują się zespoły zachowujące dawne tradycje, co na Dolnym Śląsku jest szczególnie ważne. MDK organizuje także przeglądy folklorystyczne, mniejsze, o randze regionalnej oraz doroczne, międzynarodowe wydarzenia. Jako potomkowie przesiedleńców narażeni jesteśmy na pewne tożsamościowe rozterki, coś w rodzaju wykorzenienia. Dla mieszkańców innych terenów w Polsce może być to w ogóle niezrozumiałe, ale dla nas charakterystyczne jest to, że co rodzina to inna wersja historii, a nie brakuje też historii przemilczanych, bądź mieszczących się w nurcie wyklętym przez dziesiątki lat. Umożliwienie trwania zwyczajom Kresów czy Bukowiny jest zatem nadzwyczaj istotne, bo stanowi przyczynek do wielu rodzinnych historii.

Tak jak zapowiadałem, ostatnim tematem, jaki poruszę, będzie coś zazwyczaj nie kojarzonego ze wspieraniem rodziny. Mianowicie kształtowanie przestrzeni. Nie ma bowiem nic gorszego i nic bardziej antyrodzinnego niż miasto, które nie sprzyja spędzaniu czasu na wolnym powietrzu, spacerom, spotkaniom, socjalizacji dzieci. Samorządowcy zazwyczaj nie mają jakiś złych intencji w tej materii, ale naprawdę często zdarzają się tu zaniedbania. Wystarczy przestać słuchać ludzi, koncentrując się tylko na wielkich inwestycjach czy na współczynnikach płynności ruchu drogowego.

Dla mnie priorytet zawsze stanowiło, by było dużo placów zabaw w mieście, by regularnie dokładać, dorabiać, dokupować, wykonywać roboty zapewniające ładne otoczenie tych miejsc. Gdzie się mają dzieci uczyć współdziałania, jak nie w piaskownicach? Dorośli też niby to są zamknięci w swoich domach, niby można narzekać na czasy czy zmiany w mentalności, ale wystarczy im zrobić naprawdę ładne, przyjemne, zadbane i bezpieczne miejsca spotkań, a zobaczy się ich w mieście. Ba, zaczną coś organizować. Mówi się, że nic nie będzie bez pieniędzy i to jest najważniejsze. Na wsiach w sąsiednich gminach mam okazję regularnie obserwować, że bez dużych pieniędzy ludzie są w stanie zorganizować całkiem sporo, ale najpierw muszą mieć do tego jakieś miejsce. Wiatę, świetlicę. W mieście te potrzeby też występują, potrzebne są miejsca rekreacji i spotkań. Mamy na koncie takie cztery duże przedsięwzięcia zmieniające wizerunek miejsc, kilka mniejszych, rozłożonych na etapy i jedno, największe, w toku.

W 2014 roku zadbaliśmy o naszą starą miejską fontannę, bo stanowiła ona przykry widok. Po modernizacji jest ładnie i nowocześnie. Całości w ścisłym centrum dopełnił skończony w tym roku remont przyległych ulic i stopniowe prace z zielenią miejską. Odbywające się w tym miejscu akcje i happeningi są dla mnie dowodem, że się udało, najpiękniejszymi z nich są bajkowy korowód i polonez gimnazjalny. Z niezagospodarowanego, zabałaganionego miejsca stworzyliśmy też całkiem nowy skwer nad rzeką Siekierką, ponieważ czas najwyższy zwrócić miasto z powrotem ku rzekom i wykorzystać ich potencjał rekreacyjny. Rozwijamy to miejsce co roku, aktualnie, oprócz alejek i ciekawych drzew, mamy tam boisko do siatkówki plażowej, siłownię na wolnym powietrzu oraz piękną konstrukcję ozdobną - kwiatowe parasole. Odbywa się tam między innymi jedna z najbardziej lubianych miejskich imprez plenerowych, czyli Noc Świętojańska. W tym roku zmieniliśmy także całkowicie wizerunek istniejącego skweru w centrum miasta obok Wieży Brackiej. Miejsce nielubiane, nieco ciemne, sprzyjające aspołecznym zachowaniom, zmieniliśmy w jeden z najbardziej uroczych i uczęszczanych lubańskich punktów, prawdziwą wizytówkę Lubania. Stało się to za sprawą nowej fontanny otworkowej i realizacji bardzo profesjonalnie wykonanego projektu zieleni. Czwartym newralgicznym miejscem był skwer trochę oddalony od samego rynku, ale doskonale znany mieszkańcom – na ulicy Łącznej, która nie bez powodu się tak nazywa. To jest taki trakt przelotowy z dużym terenem zielonym, tam przez kilka lat zmieniło się wszystko – od remontu ulicy po wykonanie alejek i bardzo nowoczesne wyposażenie placu zabaw. Teraz koncentrujemy się na największym, najpiękniejszym i mającym ogromny potencjał parku na Kamiennej Górze, pozytywne przemiany będą porównywalne.

Wraz ze zmianami przychodzą także nowe punkty monitoringu miejskiego. Generalnie rozbudowa monitoringu miejskiego, którą przeprowadziliśmy w ostatnich latach to jest taki niewdzięczny temat, ale to jest właśnie bardzo ważne ze względu na rodziny. Dzięki temu można spędzać czas bezpiecznie, bez zgorszenia czy zagrożeń ze strony osób zachowujących się agresywnie czy spożywających alkohol. Narzekań na takie zachowania odbieraliśmy całe mnóstwo. W głosowanie na temat lokalizacji nowych punktów zaangażowały się setki osób. To pokazało skalę problemu i to jest nasza reakcja, podobnie, jak decyzja Rady Miasta o zakazie sprzedaży napojów alkoholowych po godzinie 22 (warto dodać, że to rozwiązanie miało tyluż gorących zwolenników co przeciwników).

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...