Przejdź do głównej treści strony
Invest in Lubań
24-12-2013

Osoby rozważające założenie własnej firmy miały szansę dowiedzieć się więcej i wyjaśnić swoje wątpliwości na spotkaniu „100 pytań do…” zorganizowanym 17 grudnia w Galerii Łużyckiej. Na pytania odpowiadało sześć osób, będących ekspertami w dziedzinach ważnych dla przyszłych przedsiębiorców.

Spotkanie otworzyło pytanie, czy każdy może prowadzić własną firmę, omówione przez prowadzącą, Annę Łagowską, doradczynię zawodową i autorkę publikacji o aktywizacji zawodowej, która podkreśliła rolę predyspozycji zawodowych i temperamentu osoby planującej własny biznes.
-Jesteśmy różni, ale też różne są profile działalności i różne podziały obowiązków, jeśli czegoś nie umiemy, możemy to zlecić, na przykład księgowej - przekonywała. Trzeba mieć jednak minimum samodzielności, odwagi i nie bać się odpowiedzialności. Najważniejszy jest jednak pomysł jak być konkurencyjnym – i tu, czy to będzie ciekawy produkt czy usługa – nikt tego nie wymyśli za nas.

To zdanie podzielił Paweł Majewicz, zapytany o korzyści z prowadzenia własnej firmy, jako praktyk z kilkunastoletnim doświadczeniem, specjalizujący się w usługach finansowych. Pokrótce podzielił się on swoimi doświadczeniami zawodowymi – jak zakładał, prowadził i starał się utrzymać na rynku swoją firmę.
- Mojego szefa widzę codziennie rano w lustrze i zawsze się z nim zgadzam
– żartował. Do minusów bycia przedsiębiorcą zaliczył nienormowany czas pracy. Ze względu na posiadane wykształcenie i profil działalności ekspert odpowiedział również na pytanie o ogólne tendencję w światowym i polskim rynku finansowym i gospodarce, wysnuwając ogólny wniosek, że czas sprzyja rozpoczynaniu nowych przedsięwzięć.

Z tą wypowiedzią korespondował głos wiceburmistrza Lubania Mariusza Tomiczka, który podkreślił rolę przedsiębiorczości w gospodarce Lubania i planowanych kierunkach rozwoju.
Niestety nie mamy szans na jednego dużego pracodawcę, który stworzy u nas zakład pracy i zatrudni tysiąc osób, prozaicznym problemem jest tu brak terenów inwestycyjnych. Musimy korzystać z naszych atutów, a najważniejszym z nich jest ruch tranzytowy - stwierdził wiceburmistrz. Wspólnie musimy przygotować ofertę turystyczną, aby ludzie nie tylko przejeżdżali przez Lubań, ale się zatrzymywali, a w tej branży liczy się przede wszystkim pomysł i mali przedsiębiorcy.

Tę kwestię ciekawie uzupełnił Szymon Surmacz, przedsiębiorca społeczny, wykładowca i redaktor, który w odpowiedzi na pytanie o możliwości związane z przedsiębiorczością społeczną, przedstawił udane przedsięwzięcia z Łodzi i Wolimierza. Zwrócił uwagę na bardzo trudną sytuację na lubańskim rynku pracy, ale dobitnie podkreślał, że zmiana jest możliwa i może wyjść od ludzi – zarówno chcących pracować, jak i samorządowców.
- To nie jest miejsce, z którego trzeba uciekać, tylko wziąć się do pracy i zastanowić się, jak pewne rzeczy zmienić. - podsumował Szymon Surmacz.

Następnie Marcin Gniot dyrektor oddziału BZWBK w Lubaniu, zapytany o współpracę z przedsiębiorcami i sytuację finansową startujących firm, omówił ją szeroko.
- Zachęcam, żeby dobrze robić biznesplany i nawet nie chodzi mi o dokument, tylko żeby ten biznesplan był w głowie i żebyśmy umieli go wiarygodnie przekazać innym
– zaznaczył. Bankowiec przedstawił także między innymi warunki, które trzeba spełnić, by uzyskać komercyjny kredyt.

Kolejnym pytaniem była możliwość pozyskania bezzwrotnego wsparcia finansowego na prowadzenie własnej firmy. Ze względu na zbliżającą się zmianę przepisów określających sposób działania urzędów pracy w całej Polsce, media ogólnopolskie wywołały przysłowiową burzę w szklance wody, sugerując rychły koniec popularnych wśród startujących przedsiębiorców dofinansowań do zakładanych działalności gospodarczych. Bardzo dobrą wiadomością, którą przyniosła na spotkanie Beata Kliś, Kierownik Działu Instrumentów i Programów Rynku Pracy w PUP Lubań były plany Powiatowego Urzędu Pracy. W roku 2014 PUP w Lubaniu przewidział udzielenie ponad stu osobom takiej pomocy. Wnioski można będzie składać już od stycznia.
- Zależy nam jednak, na tym, by te firmy miały szansę przetrwania, by zakładali prawdziwi fachowcy. Ważne jest to, że osoby nie posiadające wymaganych kwalifikacji lub uprawnień, mogą ubiegać się o sfinansowanie im przez urząd odpowiedniego szkolenia zawodowego
– dodała Beata Kliś.

Uczestnicy spotkania mieli swoje pytania, w tym na przykład o możliwości uzyskania wsparcia finansowego dla swojej inicjatywy (Szymon Surmacz omówił kroki, które należy podjąć a Mariusz Tomiczek zaproponował zwrócenie się do Rady Sołeckiej). Zainteresowanie przybyłych wzbudził też rynek operacji finansowych i perspektywa łatwego zarobku – tu Paweł Majewicz wskazywał, że najlepiej na giełdowych zwrotach wychodzą osoby, które nie odczuwają dotkliwie strat finansowych, bo obracają większymi sumami a Szymon Surmacz bezlitośnie sprowadzał dyskusję na pierwotny temat.
- Zbyt dużo tu mówimy o pieniądzach – podkreślił – zbyt mało o pracy. Mówimy o wielkich pieniądzach, a to jest w większości przypadków nieosiągalne, poprzestańmy na pomysłach, które da się zrealizować tu i teraz.

Postulat wywołał ognistą dyskusję, która następnie przeszła w żart. Po zakończeniu spotkania toczyły się jeszcze rozmowy kuluarowe omawiano w nich tajniki regulaminu przyznawania dofinansowań z urzędu pracy, perspektywy powstawania w powiecie lubańskim spółdzielni socjalnych oraz prowadzenia własnej działalności gospodarczej a także sposób organizacji spotkania i wnioski do kolejnych takich przedsięwzięć.
Spotkanie zostało zorganizowane w ramach Lokalnego Programu Rewitalizacji przez Łużyckie Centrum Rozwoju. Realizację spotkania wsparł Społeczny Komitet Obrony Bezrobotnych a także lubańskie szkoły ponadgimnazjalne. W środę 18 grudnia odbyły się również we współpracy z WYG International i Dolnośląską Agencją Rozwoju Regionalnego, będącymi realizatorami projektu „Partnerstwo dla pracy” pilotażowe warsztaty na temat godzenia roli zawodowej i rodzinnej „Dom i praca – dam radę”. Podczas tych zajęć uczestniczki analizowały swoją sytuację, zasoby czasowe i różne modele podziału obowiązków domowych oraz nabywały umiejętności miękkich potrzebnych do optymalnego zarządzania czasem i rodzinnym zespołem zadaniowym.

  ŁCR

Nasza witryna wykorzystuje pliki cookies, m.in. w celach statystycznych. Jeżeli nie chcesz, by były one zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Więcej na ten temat...